piątek, 24 grudnia 2010

kolorowe

Kiedyś jako dziecko poproszona o uporządkowanie domowej biblioteczki. Z zapałem zabrałam się do pracy i ułożyłam wszystkie książki...kolorystycznie. Nie spotkało się to z wielkim entuzjazmem ze strony mamy. Do dziś nie rozumiem dlaczego :-) 
Źródło: ilustracja pochodzi ze strony mokkodesign

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz